czwartek, 17 lipca 2014

Wakacyjne zbiory!

  Hej!
  Dzisiaj pierwszy raz przemawiam do Was osobiście.W tym poście zawrę wszystkie książki (oczywiście nie licząc tych, co przypadkiem mogą się pojawić), które mam zamiar przeczytać w wakacje. 
  Wakacje to cenny czas, niestety jakże ulotny. Pierwszą część lipca spędziłam na wyjeździe, wobec czego nowych postów widać nie było. Od paru dni przymierzam się do recenzji "Tajemnic Ali" Sary Shepard, więc mam nadzieję, że jak tylko uporządkuję myśli, takowa notka ulokuje się w Zrecenzowanych.
  Od razu wspomnę, że za PIĘKNY, CUDOWNY, PRZEŚLICZNY szablon ogromnie dziękuję Dorze i Dorze [trzeba podlinkować oba jej blogi, a co]. Oprócz "Tajemnic Ali" w kolejce stoi dawno już przeczytana biografia gwiazd Igrzysk Śmierci, a także obecnie pochłaniane "Wołanie kukułki".
  Ale przejdźmy do tematu!

Stosik książek, które zostaną przeczytane jako pierwsze!

1. Troje, Sarah Lotz - O tej książce słyszałam mało, jednak jeśli już ktoś mi o niej opowiadał, to polecał z pełną parą. Niedawno była dostępna w Biedronce za 25 zł, więc się pokusiłam.
2. Przez burze ognia, Veronica Rossi - Tę pozycję polecało mi wiele osób, także mam nadzieję, że będzie dobra. Wyłapana w Carrefourze za 13 zł, zupełnie przypadkowy zakup.
3. Złodziej Pioruna (komiks), Rick Riordan - Jako zagorzała fanka twórczości Riordana na premierę komiksu oczekiwałam z niecierpliwością. Jednak problem finansowe uniemożliwiły mi zakup komiksu po premierze, z czego dziś jestem mega zadowolona! Kupiony w Biedronce za 19 zł [cena w empiku: 32,5 zł].
4. Patriota, Marie Lu - Trzecia część mojej ukochanej trylogii "Legenda"! Nie mogę się doczekać, aż zacznę ją czytać. Na pewno wyruszy ze mną w wakacyjną trasę. Dostałam w nagrodę za wysoką średnią od szkoły. :3
5. Trafny wybór, J. K. Rowling - Kiedy zobaczyłam książkę boskiej autorki, dzięki której przeżyłam najlepsze lata, w Biedronce, za jedyne 10 zł, prawie dosłownie sikałam ze szczęścia. Lećcie do sklepu, jeśli jeszcze jej nie macie - normalna cena wynosi 40 zł!
6. Bling Ring, Nancy Jo Sales - Oglądałam ekranizację tej książki dzięki Emmie Watson, która gra jedną z głównych ról, a jest moją ulubioną aktorką. Film bardzo mi się spodobał, dlatego, kiedy poszłam na koniec roku zaszaleć i w nagrodę za ciężki okres nauki kupić sobie książkę w księgarni i zobaczyłam "Bling Ring", nie mogłam się powstrzymać. Cena 32 zł, ja dostałam 2 zł rabatu z powodu nieposiadania drobnych XD.
7. Pies Baskervillów, sir Artur Conan Doyle - Do tej pory miałam okazję przeczytać jedynie "Przygody Sherlocka Holmesa". Moją obsesją stał się serial Sherlock BBC, więc kiedy zobaczyłam "Psa..." na półce brata, natychmiast ją sobie wzięłam. Skoro i tak studiuje na drugim końcu Polski...

Stosik drugi, czyli książki, które czekają na półce, a nie ma między nami tak zwanej "chemii"

1. Gra Endera, Orson Scott Card - Książkę wypożyczyłam z biblioteki, niestety mój termin już się skończył i obecnie nalicza się kara. Przeczytam ją na pewno, jednakże w bliżej nieokreślonej przyszłości.
2. Lewiatan, Scott Westerfeld - jak wyżej. Wspomnieć mogę, że widnieje na Carrefourowej wyprzedaży za jedyne 7 zł!
3. Wielki Gatsby, F. Scott Fitzgerald - Natchnieniem do przeczytania książki był jeden z moich ulubionych seriali, Pretty Little Liars, a raczej teorie spiskowe do niego tworzone. Jedna z bohaterek serialu jest bardzo przyrównywana do Daisy, a ja jako szpieg PLL-owy, chcę się dowiedzieć, o co biega. Wynaleziona w Tesco za 10 zł.
4. Vertical, Rafał Kosik - Do tej pory miałam okazję zapoznać się jedynie z serią "Felix, Net i Nika" tego autora, więc mam chętkę na inne jego twory. Niestety muszę poczekać na wenę na cięższe sci-fi. Przywieziona przez brata z Biblioteki Jagiellońskiej, ale się nie upomina, wobec czego książka grzecznie czeka na półce.
5. Johnny and the bomb, Terry Pratchett - Za dzieła Terry'ego mam wielką chęć się zabrać. Zdaję sobie sprawę, że "Johnny..." to książka adresowana do młodszych, ale jak na szkolenie angielskiego jest idealna. Język nie jest tak trudny jak w poważnych dziełach, więc spokojnie można się uczyć. Kupiona w lumpeksie za 1 zł, właśnie do nauki języka.
6. Hobbit, czyli tam i z powrotem, J. R. R. Tolkien - Są miłośnicy Tolkiena, jak i ci, którzy nie zdzierżą jego powieści. Sądzę, że jestem pomiędzy nimi. To będzie moje drugie podejście do "Hobbita"; za pierwszym razem skończyłam na 70 stronie i dalej nie mogłam czytać, bo mnie zanudzała. Zobaczymy, jak będzie tym razem. Jest nagrodą w konkursie.
7. Strych Tesli, Neal Shusterman & Eric Elfman - Tę książkę dostałam od brata na Boże Narodzenie. Jest mi tak bardzo wstyd, że jeszcze jej nie przeczytałam... Ale wezmę ze sobą na Mazury, pomimo tego, że niezbyt mnie do niej ciągnie. Mam nadzieję, że wreszcie przełamię barierę dystansu, jaka się między nami wytworzyła.
8. Pan Lodowego Ogrodu, Jarosław Grzędowicz - Znowu książka, na widok której mój mózg absolutnie nie wyczuwa potrzeby zgłębienia jej treści, aczkolwiek dostałam od dziadka - a rodzina zobowiązuje. Bratu i tacie bardzo się podobała, więc może jest jeszcze jakaś nadzieja.
9. Lolita, Vladimir Nabokov - Kolejna książka zakupiona przez Pretty Little Liars! "Lolita" jest ulubioną książką najbardziej tajemniczej bohaterki serialu, więc trzeba się z nią zaznajomić. Na szczęście jest też na liście BBC, a jakieś klasyki warto by przeczytać. Pomijam fakt, że jak moja mama zobaczyła ją u mnie na półce, zaczęła podejrzewać mnie o czytanie pozycji erotycznych. :/

I tak oto pokrótce [ta, jasne] przedstawiłam Wam, co czeka mnie w wakacje.

A tutaj maleńka kupka książek, które obecnie są w ruchu

1. Jennifer, Liam i Josh, Danny White - Biografia gwiazd Igrzysk Śmierci, która czeka na swoją recenzję. Wygrałam ją w internetowym konkursie.
2. Wołanie kukułki, Robert Galbraith - Kryminał napisany przez J. K. Rowling, wydany pod pseudonimem. Jestem w połowie i bardzo mi się podoba, choć J. K. przyjęła całkiem inną strategię niż w Harry'm Potterze. Prezent od brata.
3. Złodziej Pioruna (komiks), Rick Riordan - Omawiany w pierwszym stosiku, dopiero zaczęty.

Miesiące czerwiec/lipiec przyniosły dla mnie wiele niespodzianek. Po pierwsze była premiera ekranizacji książki Johna Greena "Gwiazd Naszych Wina", którą bardzo lubię. Do tego filmowe premiery Jak wytresować smoka 2, Tranformers: Wiek zagłady, Step up: All in, no i Strażnicy Galaktyki (choć formalnie premiera jest w sierpniu). 


Przez ten czas na nowo zakochałam się w Avengersach (w szczególności w Iron Manie), pochłonęłam wszelkie polskie [bądź tłumaczone] fanfiction o tej tematyce, wyjechałam do Szwajcarii i odmrażałam sobie tyłek, zjeżdżając po alpejskim śniegu, obżerałam się z przyjaciółką kebabem (biedni ludzie, którzy musieli na to patrzeć), oglądałam zaległe odcinki PLL, uciekałam od prażącego słońca i drapałam bąble po komarach. No i odkryłam kreskówkę Iron Man Armored Adventures, która opowiada o młodych latach Tony'ego Starka. Jest genialna <3

Prócz tego napisałam do ParanormalBooks na instagramie i otrzymałam oto te genialne przypinki, genialne zakładki [jedna w użyciu] i trzy reklamówki, też genialne, tylko zagubione :(

Wakacje zapowiadają się naprawdę niesamowicie, a do tego szykuje się 10 dni wylegiwania przy jeziorze z dobrą lekturą w dłoniach! Żyć nie umierać. 
A Wam życzę najlepszych wakacji, jakie dotąd mieliście, i radzę Wam wykorzystać ten czas, byście potem we wrześniu mieli się czym pochwalić! [Nie róbcie tego co ja, nie spędzajcie 2/3 dnia przy komputerze :')]
Życzę Wam nowych, ciekawych doznań i wielu interesujących książek! <3